Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i uzależnieniom

POJĘCIE PRZEMOCY, CHARAKTERYSTYKA ZJAWISKA

Dom – najważniejsze miejsce w życiu człowieka. Coś, czego nic nie zastąpi po ciężkim meczu, długim wyjeździe. Dom to swoista oaza, do której wracasz, by odpocząć i nabrać sił do kolejnego starcia z życiem. A należy pamiętać, że im bardziej wypoczniesz, tym będziesz miał więcej sił w przyszłości.

W ocenie społeczeństwa dom rodzinny kojarzy się z miłością, czułością, ciepłem, poczuciem bezpieczeństwa. Niejednokrotnie jednak jest on miejscem przepełnionym bólem, cierpieniem, agresją, lękiem, przemocą. Zjawisko istnienia przemocy domowej jest badane już od wielu lat. Jednak nadal zaskakuje i szokuje swoim rozmiarem.

Przemoc w rodzinie zwana również przemocą domową to: „jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób („małżonek, wstępny,  rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu”, a także inna osoba wspólnie zamieszkująca  lub gospodarująca”), w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia  i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.”

Cechy przemocy domowej to:

intencjonalność, co oznacza, iż jest celowym, zamierzonym działaniem człowieka lub zaniechaniem działania i ma na celu kontrolę nad ofiarą i jej całkowite podporządkowanie; naruszanie praw i dobra osobistego członka rodziny,

wykorzystywanie przewagi, siły, naruszanie podstawowych praw człowieka: prawa do nietykalności fizycznej, godności, szacunku. Przewaga ta może odnosić się do dominacji fizycznej lub wszelkiej innej np. psychologicznej, ekonomicznej,

   – powoduje cierpienie i ból – sprawca naraża zdrowie i życie ofiary na szkody osłabiając jej zdolność do samoobrony, naraża na nieustanne zagrożenie zdrowia i bezpieczeństwa,  a tym samym na życie w ciągłym lęku i destabilizacji. To z kolei jest przyczyną osłabienia mechanizmów obronnych, które w znacznym stopniu utrudnia wyjście z niszczącej sytuacji.

         Formy przemocy:

·        PRZEMOC FIZYCZNA – popychanie, odpychanie, obezwładnianie, przytrzymywanie, policzkowanie, szczypanie, kopanie, duszenie, bicie otwartą ręką i pięściami, bicie przedmiotami, parzenie, polewanie substancjami żrącymi, użycie broni, porzucanie w niebezpiecznej okolicy, nieudzielenie koniecznej pomocy, itp.

·        PRZEMOC PSYCHICZNA – wyzywanie, poniżanie, upokarzanie, stosowanie gróźb, zawstydzanie,wyśmiewanie poglądów,religii, pochodzenia,narzucanie własnych poglądów, stała krytyka, kontrolowanie i ograniczanie kontaktów z innymi osobami, domaganie się posłuszeństwa, ograniczanie snu i pożywienia, itp.

·        PRZEMOC SEKSUALNA – wymuszanie pożycia seksualnego, nieakceptowanych pieszczot i praktyk seksualnych, krytyka zachowań seksualnych, itp.

·        PRZEMOC  EKONOMICZNA – odbieranie zarobionych pieniędzy, uniemożliwianie podjęcia zarobkowej pracy, niezaspokajanie materialnych potrzeb rodziny,itp.

Fazy cyklu przemocy:

Badania wykazały, że związki, w których kobiety doznają przemocy fizycznej ze strony swoich partnerów, przechodzą przez trzy fazy powtarzającego się cyklu.

·        faza narastania napięcia – narasta napięcie i agresja sprawcy, każdy drobiazg wywołuje jego złość, często robi awanturę, zaczyna więcej pić, przyjmować narkotyki lub inne substancje zmieniające świadomość. Może poniżać partnerkę, poprawiając swoje samopoczucie. Prowokuje kłótnie i staje się coraz bardziej niebezpieczny. Sprawia wrażenie, że nie panuje nad swoim gniewem. Kobieta stara się jakoś opanować sytuację – uspokaja go, spełnia wszystkie zachcianki, wywiązuje się ze wszystkich obowiązków. Często przeprasza sprawcę. Ciągle zastanawia się nad tym, co może zrobić, aby poprawić mu humor, uczynić go szczęśliwym i powstrzymać przed wyrządzeniem krzywdy. Niektóre kobiety w tej fazie mają różne dolegliwości fizyczne, jak bóle żołądka, bóle głowy, bezsenność, utratę apetytu. Inne wpadają w apatię, tracą energię do życia lub stają się niespokojne i pobudliwe nerwowo. Jest to wynik narastania napięcia, które po pewnym czasie staje się nie do zniesienia. Zdarza się, że kobieta wywołuje w końcu awanturę, żeby „mieć to już za sobą”.

·        faza gwałtownej przemocy – z mało istotnych powodów dochodzi do ataku agresji i rozładowania złości. Kobieta doznaje zranień fizycznych i psychicznych, znajduje się w stanie szoku. Stara się uspokoić sprawcę i ochronić siebie. Odczuwa przerażenie, złość, bezradność, wstyd, traci ochotę do życia.

·        faza miodowego miesiąca –  sprawca wyładował już swoją złość i wie, że posunął się za daleko, nagle staje się   inną osobą. Szczerze żałuje za to, co zrobił, okazuje skruchę i obiecuje, że to się nigdy nie powtórzy. Stara się znaleźć jakieś wytłumaczenie dla tego, co zrobił i przekonuje ofiarę, że to był jednorazowy, wyjątkowy incydent, który już się nigdy nie zdarzy. Sprawca okazuje ciepło i miłość. Przynosi kwiaty, prezenty, zachowuje się jakby przemoc nigdy nie miała miejsca. Rozmawia z ofiarą, dzieli się swoimi przeżyciami, obiecuje, że nigdy już jej nie skrzywdzi. Sprawca i ofiara zachowują się jak świeżo zakochana para. Ofiara zaczyna wierzyć w to, że partner się zmienił i że przemoc była jedynie incydentem. Spełniają się jej marzenia o cudownej miłości, odczuwa bliskość i zespolenie z partnerem. Ale faza miodowego miesiąca i związane z nią przyjemności przemijają i znowu rozpoczyna się faza narastania napięcia. Zatrzymuje ona ofiarę w cyklu przemocy, bo łatwo pod jej wpływem zapomnieć o koszmarze pozostałych dwóch faz. Prawdziwe zagrożenie, jakie niesie ze sobą faza miodowego miesiąca jest związane z tym, że przemoc w następnym cyklu jest zazwyczaj gwałtowniejsza